16 lipca 2013

0.

 Ósmy styczeń

 To był ten dzień. Ósmy stycznia. Dzień urodzin mojego starszego brata, Iana. Teraz byśmy rzucali w siebie płatkami śniadaniowymi przy stole, kłócilibyśmy się o pierwszeństwo i obrażalibyśmy siebie nawzajem. Tylko, że go ze mną nie było. Zniknął z mojego życia trzy dni temu. Do teraz nikt nie wiedział, co się z nim działo. Ciężko było o nim nie myśleć w dzień urodzin, ale musieliśmy choć na chwilę wziąć wdech. Została mi tylko rozpacz, bo nic innego nie przychodziło mi na myśli.
 Zamknęłam książkę, którą kiedyś podarował mi Ian, pozwalając spływać łzom po moich bladych policzkach. Moje oczy błyszczały ze złości. To było niesprawiedliwe. On niczemu nie zawinił. Nie miał z niczym problemów. A jakby już miał uciec to by coś po sobie zostawił. Jakikolwiek ślad. Musiałam odkryć prawdę ryzykując nawet życiem. To był mój brat. Zrobiłabym dla niego wszystko. Tak jak on dla mnie. Mimo tego, że się kłóciliśmy byliśmy naprawdę blisko.
- Devonne, idź wyrzucić śmieci! - zawołała mnie mama.
  Zignorowałam ją, dając nadal ponieść się emocjom. Otarłam oczy, wstając z łóżka. Przejrzałam się w lusterku. Tak jak zawsze miałam pokręcone blond włosy oraz intensywnie niebieskie oczy. Tylko, że teraz na mojej twarzy malował się smutek oraz widniały cienie pod oczami. Skutek zaginięcia jedynego brata. Posłałam lustrzanemu odbiciu delikatny uśmiech.
- Dev, zejdź natychmiast na dół! - dodała stanowczo matka.
- Już idę, mamo! - odpowiedziałam.
  Poprawiłam fryzurę, a potem od razu udałam się na sam dół. Zastałam mamę zapatrzoną w ekran komputera. Taty nie było w domu. Nie dziwiło mnie to, ponieważ jego praca składała się tylko i wyłącznie z wyjazdów za granicę. Tu w Vancouver ciężko było zrobić jakąkolwiek karierę. Praktycznie nigdy z nami nie przebywał, a mama była architektem i siedziała godzinami przed komputerem. Podeszłam do niej, kładąc rękę na ramieniu. Kobieta w ogóle nie zareagowała. Pokręciłam oburzona głową.
- Do widzenia Mia - rzuciłam do niej po imieniu zła.
- Devonne, nie mów tak do mnie! - odpowiedziała, łapiąc mnie pod łokieć.
  Spojrzałam jej głęboko w oczy z ogromną nienawiścią.
- Będę mówiła co będę chciała. Nie jesteś już moją matką! Jak możesz się nie przejmować własnym synem? Dla ciebie liczy się tylko i wyłącznie praca jak u ojca! Nienawidzę was! - wybuchłam ze złości.
   Nie odezwała się. Jedyne na co było ją stać to wymierzenie mi siarczystego policzka. Na początku skupiłam się na przebiegu wydarzeń. Dopiero potem poczułam narastający ból. Dotknęłam miejsca uderzenia. Czułam ciepło, na pewno pozostał ślad. Obydwie byłyśmy zbite z tropu. Udało mi się zdobyć na posłanie jej krótkiego i niemiłego spojrzenia. W głowie mi się nie mieściło, że matka jest zdolna do tego czynu na własnym dziecku. To nie był jej pierwszy raz. Nasza przeszłość nie była kolorowa. Zalana płaczem, wybiegłam z domu.  Choć, jak nazywają dom rodzinny, to nie było miejsce, do którego warto było wrócić.
   Kierowałam się w nieznanym mi dotąd kierunku. Zrozpaczona przebiegiem wydarzeń, biegłam na oślep. Mijałam różne obiekty, nie zwracając na nie uwagi. W którymś momencie coś musiało zastawić mi drogę. Wpadłam na chłopaka, na pewno starszego ode mnie. Byłam mu wdzięczna, bo złapał mnie za ramiona przed upadkiem. Popatrzyłam na niego, ocierając z twarzy łzy. Nie wiedziałam dlaczego, ale rzuciłam mu się na szyję, nie panując już nad niczym. To mnie przerosło. Ian, rodzice, życie. Pragnęłam, by to był mój brat. Szatyn, bez którego nie mogłam tak naprawdę żyć. Spojrzała na jego oczy w tym samym odcieniu co moje. Pogładził mnie ręką po plecach. Wiedział, co czuję. Przynajmniej miałam takie wrażenie. Dotknął delikatnie miejsca uderzenia. Nie wiedział, skąd się wzięło, ale potrafił jakoś wyobrazić sobie, przez co przeszłam, ponieważ mi współczuł. To było niczym telepatia, która nie istnieje. Westchnęłam, odsuwając się od niego.

- Przepraszam, nie wiem, co we mnie wstąpiło – zaczęłam.
- Nic nie szkodzi. Mogę jakoś ci pomóc... - odrzekł, czekając na moje imię.
- Devonne Bendsone, w skrócie Dev - podałam mu dłoń. - I nie, nie trzeba.
  Uścisnął moja drobną rękę przyjaźnie.
- Alex Margan... Miło mi cię poznać. Na pewno nie potrzeba ci pomocy?
- Nie. Już i tak wiele dla mnie zrobiłeś. Dziękuję! - rzuciłam mu na pożegnanie.
- Devonne, zaczekaj! Może cię odprowadzę? - spytał z uśmiechem na twarzy.
- Jak chcesz. – Spojrzałam na niego przyjaźnie.
  Zaczęliśmy iść w kierunku mojego mieszkania. Po drodze rozmawialiśmy o tym, co miało miejsce. W połowie zdania mu przerwałam, bo usłyszałam szelest.  Potem  ujrzałam  w lesie szarego  wilka z  zielonymi oczami .  Obserwował mnie uważnie.  Zobaczyłam przed sobą mnie jako dziecko,  bawiącą się z bratem. 
-  Czy to ty...? – wykrzyczałam.
 Nowo poznany chłopak spojrzał w kierunku, w którym patrzyłam, by zrozumieć, o co mi chodzi. Spojrzałam na niego z łzami w oczach.
- Coś nie tak? – uniósł brew.
- Zdawało mi się, że widzę zaginionego brata... Nie ważne. Chodźmy już stąd, bo robi się zimno i ciemno.
  Szłam do domu, ale myślami byłam w lesie. W tym lesie, gdzie zobaczyłam wilka. Zwierzę, które skądś znało moją przeszłość. To zaczęło mnie przerażać.


 Oto prolog. On jest w sumie jak rozdział, ale to nic. Oby się wam spodobał. W przyszłości chciałabym tego bloga wydać jako książkę, więc starałam się nic od nikogo nie ściągać. Pozdrawiam was! <3
 Zapraszam do dodawania się do: Gwiazdki mroku= Informowani! ♥
Pierwszy rozdział= 20 komentarzy

Zwiastun ♥
Mi się podoba nie wiem jak wam :*

23 komentarze:

  1. To jest świetne! Cudownie piszesz. C: Więcej takich poproszę. Ej, strasznie mi się to podoba.
    Zapraszam:
    http://iwantyoumydarling.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny prolog. Jestem ciekawa czy Ian się odnajdzie.
    Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie:)
    Dodam Cię u siebie do linków.
    I zapraszam też na www.tvdfansite.bnx.pl ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ejjj! Nie pomyślałaś, że to nie fair mieć taaki TALENT!
    Woow o_O
    Szczerze podziwiam Cię :**
    Kolejny blog i zapowiada się kolejny wielki sukces :-)
    Weny i powodzenia z wydaniem książki! :3

    Zapraszam do sb
    najlepszepolskieimaginyonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. zaskakujące, jesteś serio dobra ;o pięknie ujęte uczucia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się naprawdę rewelacyjnie :-) Cudownie wszystko opisałaś, miałam wrażenie, że we wszystkim uczestniczę.
    czekam na pierwszy rozdział.

    http://bravefanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. W końcu opowiadanie o tematyce fantastycznej :) Super ! Czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra to jest zajebiste i nawet się ni bd powstrzymywać od przekleństw, nie tym razem ! Rozumiem że Ian jest wilkiem ;) czyli to bd opowieść od której czytania nie mam zamiaru się powstrzymywać :D zwróć tylko uwagę na te dwa błędy przy łzą(powinno być łzom) i emocją (emocjom). Wybacz że się tak mądrzę ale jeśli chciałabyś to wydać to pamiętaj o takich szczegółacbo psują cały urok :D czekam na rozdział w takim razie i mam nadzieję że o moim blogu też nie zapomnisz :D

    OdpowiedzUsuń
  9. W zasadzie nie przepadam za opowiadaniami o takiej tematyce, wolę raczej hm.. "przyziemne" sprawy, jeśli tak to ujmę. Ale to opowiadanie naprawdę mnie zaciekawiło, jako pierwsze i chyba jedyne. Nie jest takie tandetne i pisane na siłę, dobrze się czyta i ja czekam na pierwszy rozdział. :>

    OdpowiedzUsuń
  10. Cieszę się, że napisałaś do mnie.Bardzo spodobała mi się ta historia, ciekawe co będzie dalej, mam nadzieje, że uda Ci się tą historię wydać. Prolog naprawdę świetnie się czytało, szybko i delikatnie, uczucia opisane świetne. A co to zwiastuna to jestem zachwycona, zawsze podobały mi się tego typu filmiki, one bardzo zachęcają do czytania.
    Widzę, po głównych bohaterach, że jesteś fanka the vampire diarias. :)
    Życzę weny, będę tu zaglądać wyczekując następnego rozdziału.

    Zapraszam również Ciebie do przeczytania historii, którą całkiem nie dawno zaczęłam. Opowiada ona, o dziewczynie z całkiem dobrej rodziny, jednak rodziny 'idealne' zawsze skrywają jakieś tajemnice, dlatego główna bohaterka ucieka z domu. Wpada w tzw.'gówno' narkotyki, alkohol, papierosy. Pewnego dnia poznaje sławnego gwiazdora, na początku miała być tylko dziewczyną na 'zamówienie' jednak chłopak wysłuchując jej historii zaczyna odczuwać pewne uczucie związane z dziewczyną. Czy chłopak wyciągnie ją z tego? Czy może sam popadnie w narkotyki, alkohol i papierosy podążając za miłością? Chcesz dowiedzieć się więcej? To wpadnij na :
    stole-my-heart-desire.blogspot.com
    Opinia czy pozytywna czy negatywna zawsze mile widziana. Dzięki negatywą mogę poprawiać swoje pisanie, starać się być lepsza w tym co robię. Dlatego bardzo Cię proszę jeśli wpadniesz na to wyraź swoją zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne! Już czekam na więcej. ;* Proszę informuj mnie @feelsohighxo

    OdpowiedzUsuń
  12. Boże, jakie genialne o.o
    Miałam takie fajne uczucie jak opisywałas jak ona wpadła na Alexa, jezu nie wiem jak to wyjaśnić xD głupia jestem.
    No mniejsza, MASZ TALENT <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne się zapowiada, naprawdę! Będę czytać na pewno ;]. Zazdroszczę Ci tego talentu pisarskiego i to bardzo! Czekam na następny, weny i pozdrawiam. A tak w ogóle to ja tez kiedyś marzyłam o wydaniu swojej książki, jednak nie mam tego talentu pisarskiego ;[. Ty go masz, czego ci jak już piałam wcześniej zazdroszczę.
    my-life-is-a-big-pain.blogspot.com
    friends-and-maybe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny jak zawsze <33 Świetnie się zapowiada. Dopiero zaczęłam czytać a już cię kocham ! Mam nadzieję, że kiedyś będzie taka książka, a później ekranizacja ^^ Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super! Już lubię ten blog.
    Też kiedyś myślałam nad wydaniem książki ale szybko zrezygnowałam...
    Czekam na nexta i powodzenia z wydaniem książki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mam siły napisać jakiegoś długiego i zaskakującego komentarza bo oczy mi się już zamykają, ale postanowiłam przeczytać twojego drugiego bloga, bo oczarowałaś mnie tamtym <3
    8 stycznia urodziła się moja kochana siostra, za którą także bym tak tęskniła ♥ mój zgredek ma dopiero 2 lata. :D
    uwielbiam opowiadania, w które wciągane są 'kawałki' fantastyki więc będę czytać ;>
    napisałaś na moim blogu, że jak będziesz miała czas to przeczytasz i mój.. a ja ci radzę poczekać bo niedługo kończę to opowiadanie i zaczynam nowe na tym samym blogu :D
    się rozpisałam xd
    czekam nn <33

    iwanttodieforonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Olu ! a teraz mnie uważnie posłuchaj!
    Piszesz świetnie po prostu kocham uwielbiam i w ogóle kocham kocham z całego serca twoje blogi. Czekam na dzień w którym wyjdzie twoja książka, a ja ją kupię no po prostu czekam na to i nie umiem się doczekać. Na prawdę wkładasz to tyle serca i tyle czasu aby nie co, że siebie zadowolić rozdziałem to i nas. Swoich wiernych czytelników. Po prostu podziwiam cię za to dziewczyno! Masz talent i musisz to docenić bo jak będziesz sobie powtarzała, że nie masz talentu to w końcu tak się i stanie, że w ogóle nic nie napiszesz, a teraz gdy ja i inni Ci mówia, że masz mega duży talent to daj to do swojej świadomości i ciesz się tym, że twój blog z dniem na dzień staje się coraz bardziej znany i uwielbiany ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow prolog bardzo mi się spodobał :) Fajnie,że jest długi,lubię długie rozdziały :D
    Fajnie,że już na samym początku pojawia się Alex :) Tak jak ja lubisz TVD,strasznie się cieszę że jako twarz dla Alexa posłużyłaś się Josephem Morganem ! Uwielbiam tego aktora <3
    Opowiadanie wciąga już od samego początku bo jest inne niż wszystkie,ma ciekawą fabułę,jeszcze nie czytałam takiego o wilkołakach.To,ze będą tu wilkołaki to też ogromny plus bo uwielbiam je zarówno jak wampiry xd Jestem wręcz pewna że to w lesie to był jej brat,który okaże się wilkołakiem :D
    No cóż,wciągnęło mnie to opowiadanie,już nie mogę się doczekać rozdziału 1.
    Zwiastun też bardzo mi się podoba :D
    Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na nexta ;*
    Kooocham <333
    Ms.Malik

    OdpowiedzUsuń
  19. Super jak zresztą zawsze. Szkoda że moje blogi nie są chociaż w pełni cudowne jak twoje :C Chyba przestane pisać :C !

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetne *_* Wciąga i już zabieram się za 1 rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hm, hm, hm..
    Zaczyna się świetnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. *o* od razu idę na 2 rozdział bo nie ma co dużo pisać , tylko jedno słowo opisze ten prolog : FANTASTYCZNE!

    OdpowiedzUsuń

Chcę bloga w przyszłości wydać,
więc byłabym wdzięczna za komentarz!
Zawsze się jakoś odwdzięczę ♥